czwartek, 28 października 2010

Drewniany kuferek



Kuferek jest pamiątką rodzinną i okazało się niedawno,że ma ponad 140 lat.W moje ręce dostał się w stanie całkowitego demontażu,ale nie miał ani jednej kornikowej dziurki,więc postanowiłam go uratować.Najpierw go wyczyściłam i skleiłam,potem pozłociłam pierwotnie białe brzegi,a skromną intarsję ozdobiłam serwetkowym aniołkiem.Całość zabezpieczyłam lakierem akrylowym.

środa, 27 października 2010

Dzieciaki



Zastanawiałam się gdzie umieścić dzieciaki,na blogu lalkowym,czy na mixerze.Dzieciaki są przecież lalkami,ale zupełnie innej kategorii niż modelinowe elfiki.Wykonane są z usztywnianej tektury i były manekinami w sklepie z odzieżą dziecięcą.Rączki i główki są odpinane(na rzepy).Włosy można układać w dowolne fryzury,zwłaszcza dziewczynce.Chłopczyk ma 116 cm wzrostu,a dziewczynka 104cm.Można je dowolnie ubierać w dziecięce ubranka.Teraz sklepu już nie ma,a dzieciaki ...poszły do szkoły!Dosłownie:)Wiszą teraz ubrane w bibułowe mundurki na honorowym miejscu w szkole,do której chodzi mój syn.

Obrazek z różami


Mój kolejny obrazek decoupage powstał na okrągłym kawałku płyty pilśniowej.Większa część tła jest domalowana,a ramka pomalowana "złotem" i ostemplowana różanym motywem.Niestety nie widać tego dobrze na żadnym zrobionym przeze mnie zdjęciu,więc wybrałam jedno,które jest w miarę możliwe.Obrazek może służyć także jako podkładka.

Cudeńka od Aniołka


Wreszczie dziś mogę się pochwalić moją wygraną w candy u Różanego Anioła.Oto ona-prześliczne zawieszki,anielskie oczywiście.oraz motyw ze starej,pięknej fotografii.Dziękuję Różany Aniołku!Jestem nimi zachwycona,ale także zainspirowana;myślę,że niedługo pokażę efekty tej inspiracji:)

piątek, 1 października 2010

Kartka z aniołem


Do wykonania tej kartki wykorzystałam formę na gipsowe aniołki,ale nie użyłam gipsu,tylko lekkiej masy papierowej.Kartka powędrowala do mojej mamy.

Koszyk na kwiaty


Takie koszyki zwykle się wyrzuca.Ja tego nie robię,zresztą mam zapewne więcej przydasiów niż nakazuje norma:)Potrzebowałam koszyka na dwie wiszące roślinki doniczkowe.I tak oto powstał całkiem zwykły,ale może nie nudny kosz,który jest teraz na regale z kwiatami.